Plastik (czyli potoczne określenie na tworzywa sztuczne) towarzyszy nam codziennie w różnej postaci. Może to być jednorazowa butelka na wodę, plastikowe opakowanie żywności, foliowe torebki, do których pakujemy w sklepie owoce i warzywa czy plastikowe zabawki dziecka. Można by wymieniać w nieskończoność. Z czymkolwiek kojarzy Ci się plastik, założę się, że masz na myśli wizerunek konkretnego przedmiotu czy produktu.
A co z plastikiem, z którym stykamy się każdego dnia, ale nie jest on widoczny gołym okiem? To jest tzw. mikroplastik i stanowi zagrożenie dla naszego zdrowia, a nawet dla życia, choć jak na razie głównie dla życia ptaków i ssaków morskich.
Wielka Pacyficzna Plama Śmieci (odkryta już w 1997 r.) składa się aż w 94% właśnie z mikroplastiku! Jeśli o niej jeszcze nie słyszeliście, to koniecznie zapoznajcie się z opracowaniem organizacji The Ocean Cleanup.
Czym właściwie jest mikroplastik? To kawałek plastiku, który jest mniejszy niż 5 mm, mniej więcej wielkości ziarna sezamu, ale może być też znacznie mniejszy do 0,1 μm (skala nanometrowa), niedostrzegalny ludzkim okiem.
Mikroplastik dzieli się zazwyczaj na pierwotny i wtórny.
Mikroplastik pierwotny to małe cząsteczki tworzyw sztucznych stosowane do produkcji m.in.:
- proszków i pelletów wykorzystywanych do dalszej produkcji
- materiałów ściernych
- farb
- odzieży z tworzyw syntetycznych
- w farmaceutyce
- w kosmetyce (np. wszelki “mikrogranulki” w peelingach (tych nieorganicznych), paście do zębów, a nawet pomadkach do ust i lakierach do paznokci)
Mikroplastik wtórny powstaje na skutek rozdrobnienia większych kawałków plastiku (wliczając w to plastikowe butelki, kubki, słomki, plastikowe opakowania itd.) w środowisku naturalnym, np. pod wpływem działania warunków atmosferycznych. Szacuje się, że stanowi on 69-81% całego plastiku pływającego w morzach i oceanach.
Kiedy odpady z tworzyw sztucznych dostają się do dróg wodnych, nie rozkładają się tak jak naturalne materiały. Zamiast tego są wystawione na ekspozycję promieni słonecznych, soli, piasku i fal, ponadto wchodzą w reakcję z tlenem i tak oto mamy mikroplastiki w morzach i oceanach.
W jaki sposób plastik i mikroplastik dostaje się do mórz i oceanów?
Przede wszystkim wpływa do nich wraz z wodą dopływającą z rzek oraz w postaci śmieci i różnych odpadów. Ponieważ mikroplastik krąży w powietrzu, to również z deszczem i wiatrem.
Warto wspomnieć, że woda z rzek nie niesie wyłącznie mniejszych lub większych kawałków plastiku, które trafiły do niej na skutek nieprawidłowej gospodarki odpadami czy bezmyślności i chamstwa ludzi (bo jak to inaczej nazwać?) zaśmiecających rzeki. The International Union for Conservation of Nature (IUCN) podaje, że aż 35% pierwotnego mikroplastiku w morzach i ocenach pochodzi pochodzi z prania syntetycznych ubrań! Tak małych cząsteczek plastiku nie jest w stanie wyłapać żadna oczyszczalnia ścieków.
Raport National Geographic z 2016 roku podaje, że 4360 ton mikrogranulek zostało wykorzystanych w produktach do pielęgnacji ciała sprzedanych na terenie Unii Europejskiej (UE) w 2012 roku, z których wszystkie przedostały się do dróg wodnych.
W 2017 r. zespół niemieckich naukowców z Centrum Helmholtza ds. Badań Środowiskowych (UFZ) w Lipsku, pod kierownictwem dr Christiana Schmidta dowiódł, że nawet 95 proc. zaśmiecającego oceany plastiku pochodzi z zaledwie 10 wielkich rzek i jest efektem niewłaściwego zarządzania plastikowymi odpadami w ich dorzeczach. Osiem z tych niechlubnych rzek znajduje się w Azji: Jangcy, Indus, Rzeka Żółta (Huang He), Hai He, Ganges, Rzeka Perłowa, Amur i Mekong, a dwie pozostałe w Afryce: Nil i Niger. Szczegółowy raport na ten temat znajduje się tutaj. Jak widać są to rzeki z tych części świata, do których trafia najwięcej odpadów z tworzyw sztucznych z innych krajów, m.in. z Europy i USA.
W 2018 r. naukowcy z Uniwersytetu Wiedeńskiego oraz austriackiej agencji ochrony środowiska Umweltbundesamt opublikowali niepokojące wyniki przeprowadzonego przez nich badania. Otóż przebadano ochotników z różnych krajów (Polska, Rosja, Japonia, Włochy, Austria, Holandia, Wielka Brytania i Finlandia). W kale wszystkich uczestników badania znajdowały się cząsteczki mikroplastiku! Najwięcej było polipropylenu (PP) oraz politereftalanu etylenu (PET).
W 2017 r. Uniwersytet Stanowy Nowego Jorku we Fredonii przebadał na zlecenie OrbMedia 250 butelek wody pitnej wyprodukowanej w 9 różnych krajach przez 11 wiodących światowych marek (m.in. Aquafina, Nestle Pure Life, Evian, Dasani i San Pelligerino). Badacze wykryli obecność cząsteczek mikroplastiku w 93% przebadanych próbek wody butelkowanej. Wody te zawierały średnio 325 kawałków mikroplastiku na litr. Najmniej zanieczyszczona była woda marki San Pellegrino – zawierała około 74 cząstek na litr. Najgorsze wyniki uzyskała woda Nestlé Pure Life, której najbardziej zanieczyszczona próbka zawierała aż 10 390 cząsteczek na litr! Pełen raport z tego badania znajdziesz tutaj.
Pisałam wcześniej, że aż 35% pierwotnego mikroplastiku w morzach i ocenach pochodzi pochodzi z prania syntetycznych ubrań. W wodzie butelkowanej naukowcy znaleźli m.in. cząsteczki sztucznego jedwabiu i polietylen…
Producenci zapytani o cząsteczki w wodzie odpowiadają, że nie ma żadnych regulacji dotyczących mikroplastików i dlatego nie badają składu wody pod tym względem…
Na świecie regularnie przeprowadza się badania na zawartość mikroplastiku w produktach spożywczych. Znaleziono go m.in. w:
- wodzie butelkowanej (patrz j.w.)
- wodzie z kranu (ale znajduje się w niej 2 x mniej mikroplastiku niż w butelkowanej!)
- piwie
- miodzie
- soli kuchennej
- rybach i owocach morza (nie tylko same ryby zjadają plastik, ale też mniejsze organizmy, którymi się żywią zawierają mikroplastik, więc w taki sposób trafia on do łańcucha pokarmowego).
Czy są jakiekolwiek rozwiązania na problem zanieczyszczenia mikroplastikiem? Na szczęście tak i pojawia się ich coraz więcej.
Każdy z nas może codziennie podejmować świadome decyzje zakupowe, a producenci, przemysł i politycy mają na tym polu dużo do zrobienia i naprawdę wiele możliwości.
- Ogranicz ilość, a oczywiście najlepiej zrezygnuj z produktów w plastikowych opakowaniach.
- Zamień jednorazowe, plastikowe przedmioty takie jak: słomki do napojów, plastikowe sztućce, kubki do napojów, folówe torebki na zakupy itp. na ich wielorazowe zamienniki.
- Nie używaj kosmetyków, które zawierają mikroplastik. Tutaj znajdziesz listę takich kosmetyków dostępnych na rynku polskim (ostatnia aktualizacja z 2017 r.). Pozostaje mieć nadzieję, że od czasu publikacji ostatniej listy chociaż część producentów zmieniła swoje składy…
- Naucz się prawidłowej segregacji odpadów. To bardzo ważne zważywszy na fakt, że na całym świecie odzyskuje się zaledwie 9% plastiku.
- Bierz udział albo samodzielnie organizuj akcje sprzątania plaż, rzek i terenów przyrzecznych.
- Wpieraj akcje społeczne i podpisuj petycje żądające od władz konkretnych rozwiązań związanych zanieczyszczeniem plastikiem i ogólnie ochroną środowiska.
- Nowa „gospodarka o obiegu zamkniętym” (z ang. circular economy), w której materiały są ponownie wykorzystywane i przekształcane tak długo, jak to możliwe, a nawet w nieskończoność. Obecnie większość plastikowych opakowań używana jest tylko raz, przez co 95% wartości tego plastiku zostaje utracona po pierwszym użyciu.
Zachęcam Cię do zapoznania się z dodatkowymi informacjami, opracowaniami naukowymi i źródłami, z których korzystałam podczas pisania tego artykułu. Szczególnie polecam:
- The Ocean Cleanup – The Great Pacific Garbage Patch
- Plastic Soup Foundation
- Opracowanie IUCN “Primary Microplastics in the Oceans”
- Artykuły UICN na temat mikroplastiku
- Raport “Export of Plastic Debris by Rivers into the Sea”
- Raport z badania wód butelkowanych “Synthetic polymer contamination in bottled water “
- National Ocean Service – What are microplastics?
- National Geographic – Pesky plastic: The true harm of microplastics in the oceans
- GreenBiz “How microplastic particles are turning the oceans into plastic soup”
- Krajowa Izba Gospodarcza – “Mikroplastik – prawda czy mity?”
- Mercola – “Większość wody butelkowanej jest zanieczyszczona mikroplastikiem”
- Green Projects – “Skąd się bierze mikroplastik i dlaczego jest problemem dla środowiska?”
- Dr hab. Beata Grobelna – “Mikroplastik w kosmetykach– zagrożenie dla środowiska”
- Artykuły na temat mikroplastiku na portalu Nauka w Polsce.