Zrobienie proszku do prania samodzielnie w kilka minut, na dodatek ze składników bezpiecznych dla zdrowia i środowiska jest banalnie proste.
Przekonują się o tym uczestnicy moich warsztatów zero waste, na których proszek do prania jest punktem obowiązkowym 🙂
Obiecałam, że będę publikowała przepisy na blogu, Facebooku i Instagramie, co niniejszym czynię.

Oprócz samego przepisu, napiszę też kilka słów o każdym ze składników.
- Boraks (czteroboran sodu dziesięciowodny) – to sól sodowa kwasu borowego. Jest stosowany na skalę przemysłową od XIX w., został odkryty prawdopodobnie około VIII w.n.e. W przyrodzie występuje naturalnie jako tzw. tinkal na skutek krystalizacji z wód jezior boranowych. Wydobywa się go głównie w pustynnych rejonach świata (Chile, Iran, część USA, ale również w Turcji, we Włoszech i Rumunii). Więcej o boraksie możecie przeczytać tutaj.
- Boraks ma właściwości piorące, bakteriobójcze, odkaża i pozbawia odoru
- Węglan sodu (inaczej soda kalcynowana lub soda piorąca) to sól kwasu węglowego i sodu. Jest składnikiem wielu minerałów, a naturalnie w przyrodzie występuje w jeziorach sodowych oraz w popiołach roślin morskich. Co ciekawe, stosuje się go nie tylko do wyrobu środków czyszczących czy mydła, ale też szkła oraz papieru.
- Węglan sodu ma właściwości czyszczące i delikatnie wybielające, zmiękcza wodę, zwiększa efekt piorący, pomaga w usuwaniu tłustych plam, usuwa pleśń
- Można samodzielnie zrobić sodę kalcynowaną w domu:
- rozgrzej piekarnik do temp. 200oC
- na blachę do pieczenia wysyp 2-3 szklanki sody oczyszczonej
- “piecz” około godzinę
- Nadwęglan sodu, nazywany jest też aktywnym tlenem, ponieważ po rozpuszczeniu w wodzie szybko uwalnia cząsteczki tlenu, co daje doskonale właściwości czyszczące. W procesie rozpuszczania się rozkłada się na tlen, wodę i węglan sodu, czyli na proste związki bezpieczne dla środowiska.
- Nadwęglan sodu ma właściwości wybielające i dezynfekujące
- Można go stosować do wywabiania plam (2 łyżki stołowe rozpuścić w 3 l wody, zamoczyć tkaninę, wyjąć po 2 godzinach i uprać jak zwykle)
- Płatki mydlane roślinne – z tzw. szarego, naturalnego mydła. Zawierają tylko naturalne składniki, ale zazwyczaj niestety też olej palmowy, więc warto zwracać uwagę na to, żeby pochodził on ze zrównoważonych upraw z certyfikatem RSPO. Nie zawierają żadnych dodatków chemicznych typu konserwanty, sztuczne kompozycje zapachowe, wybielacze itp. Warto też zwracać uwagę na dobrą jakość płatków mydlanych. Te tańsze mają często w składzie tłuszcze zwierzęce, które nie są korzystne dla ubrań, poza tym proszek z takimi płatkami nie będzie się nadawał dla wegetarian. Dobre płatki mydlane znajdziecie m.in. tutaj.
- Naturalne olejki eteryczne – jest ich całe mnóstwo, mają różne zapachy i właściwości. Pozyskuje się je ze świeżych bądź suszonych roślin. Są wyodrębniane z odpowiedniego surowca roślinnego, najczęściej przez destylację parą wodną lub ekstrakcję. Łatwo je pomylić z olejkami zapachowymi, które zawierają sztuczne kompozycje zapachowe i m.in. dlatego są tańsze od naturalnych. Kiedy nabierzesz doświadczenia w obcowaniu z naturalnymi olejkami, od razu poznasz po zapachu, kiedy będziesz mieć do czynienia ze sztucznym. O różnych właściwościach olejków eterycznych przeczytasz tutaj.
PROSZEK DO PRANIA
Składniki na proszek do prania kolorowego i ciemnego:
- 1 część boraksu
- 1 część węglanu sodu (sody kalcynowanej)
- 1/2 części płatków mydlanych roślinnych
- 5-10 kropli dowolnego naturalnego olejku eterycznego (u mnie zawsze króluje lawendowy :-))
Składniki na proszek do prania białego:
- Do powyższych składników dodaj 1 część nadwęglanu sodu (to opisany wyżej aktywny tlen, który ma działanie wybielające)
Sposób przygotowania:
- Wymieszaj ze sobą wszystkie suche składniki
- Dodaj olejek eteryczny
- Wymieszaj dokładnie ponownie (jeśli powstaną grudki, to rozgnieć je widelcem)
- Przechowuj w szczelnym pojemniku lub słoiku
Dozowanie: 2 łyżki na jedno pranie (do przegródki na proszek lub bezpośrednio do bębna).
Dodatkowe informacje:
- Przed każdym użyciem wstrząśnij lub zamieszaj.
- Zapach olejku eterycznego może z czasem się mniej lub bardziej ulotnić, więc po prostu dodaj ponownie kilka kropli do proszku i wymieszaj.
- Zamiast dodawać olejek eteryczny do proszku, możesz dodać kilka do kilkunastu kropli do komory na płyn do płukania.
- Ponoć olejki cytrusowe (np. ze słodkiej pomarańczy, grejpfrutowy czy cytrynowy) mogą zostawiać plamy zwłaszcza na białych ubraniach, ale ja nigdy tego nie doświadczyłam.
- Nie oczekuj, że pranie będzie pachniało tak intensywnie, jak to wyprane w sklepowym proszku do prania zawierającym sztuczne substancje zapachowe, zwłaszcza z dodatkiem płynu do płukania. W zależności od tego, jaki dodasz olejek (jedne są mniej, inne bardziej intensywne), zapach może być ledwo wyczuwalny.
- Baw się kompozycjami zapachowymi i mieszaj różne olejki wedle uznania 🙂
- Panują różne opinie o ewentualnej szkodliwości składników dla zwierząt (zwłaszcza boraksu), mogę jednak powiedzieć z własnego doświadczenia, a piorę legowiska kotów i psa, że nigdy nic im się nie stało, nie podrażniło itd. Zachowajmy zdrowy rozsądek 😉
Comments
Super Będę korzystać z Twoich rad i wiedzy 🙂 dziękuję ❤️